Osobiście jestem za tym by wybory były jawne i obowiązkowe. Skoro
jesteśmy w stanie raz do roku oddać PIT do US to jesteśmy w stanie wszyscy
oddać głos. Gdyby były jawne tym bardziej mogłyby trwać np. 2 tyg. i można by głosować
osobiście, korespondencyjnie czy internetowo za pomocą podpisu zaufanego.
Dlaczego jawne? Skoro tak łatwo krytykujemy i kontrolujemy tych których
wybraliśmy dlaczego sami nie mamy odwagi poddać się krytyce. Wziąć
odpowiedzialności za dokonane wybory. Kto mnie zna ten wie, że nie przepadam za
demokracją i dla mnie wszyscy kandydaci to uzurpatorzy, którzy chcą sprawować
władzę pod nieobecność króla. Do tej pory sądziłem, że jestem monarchistą-utopistą
i powrót króla jest jedynie nierealną bajką. Ale dziś gdy z powodu wirusa cały
świat się zatrzymał i zmieniły się priorytety sądzę, że nawet nierealna legenda
może stać się realna. „Przyjdź Królestwo Twoje…”