czwartek, 7 maja 2020

Stąd spoglądać będziesz w dół

Dorota Osińska - Iskry i łzy


Udręczone oczy wznieś
Na przestrzeń, którą odpływam;
Na spokojną nieba toń
I na mnie, która cię wzywam;
Na kruchutkich łódek ślad
Wśród burzy. Na ich kadłuby,
Co przez chwilę trwają jak iskierka,
Dążąc do zguby.

Zamienionym w gwiazdy
Tylko nam w bezkresach lśnić
Złudne drogowskazy.
Tezeuszom – wątła nić.
Światło na manowcach.
Piosnka na wędrowca głos.
Wróżba na orbitach,
Z której ktoś odczyta – los.

Stąd spoglądać będziesz w dół –
Na ten ocean klęsk,
Gdzie się w pętlę splata noc
I dzień za dniem.
Pojmiesz tu, że ziemia trosk
Jest nieba dnem.
Coś wycierpiał i coś czuł,
Ma cel i sens.

Udręczone oczy wznieś
Na szlak spokojnych snów,
Bo już nie zagrożą ci
Otchłanie burz.
Odtąd nie należysz ty
Do świata już;
I nie zrani ciebie śmiech,
Ni salwa słów.

Zamienionym w gwiazdy
Trzeba nam w bezkresach lśnić
Złudne drogowskazy.
Tezeuszom – wątła nić.
Tym, co błądzą jeszcze
Po manowcach nieszczęść w sny –
Cóż możemy wysłać?
Spadającą iskrę – łzy…

Autor: Jacek Kaczmarski, 1994